Kiedy kończy się leczenie ortodontyczne?
Kiedy tak naprawdę możemy powiedzieć, że zakończyliśmy leczenie ortodontyczne? Co to jest retencja? Czy zęby, które zostały odpowiednio ustawione, nie będą miały tendencji do nawrotu po zdjęciu aparatu stałego? Co decyduje o sukcesie ostatniej fazy leczenia ortodontycznego?
Zły sen zarówno dla lekarza ortodonty jak i dla pacjenta to powrót zębów w stronę ułożenia jakie zajmowały przed podjęciem leczenia. Oczywiście taka sytuacja może mieć miejsce jeśli trafimy do lekarza, który nie jest specjalistą w tej dziedzinie i bez większego doświadczenia podejmuje się leczenia przypadków nieprawidłowego zgryzu. Na powyższe pytania – podobnie jak wiele innych z tej dziedziny stomatologii – odpowiedź jest jedna: jeśli nad przebiegiem twojego leczenia czuwa kompetentny lekarz, to odrzuć wszelkie obawy.
Zęby mają naturalną tendencję do nawrotów, trzeba mieć tego świadomość i zapobiegać temu procesowi. Jeśli leczenie nie było przeprowadzone w zbytnim pośpiechu (z użyciem za dużych sił), to ostatnia faza – retencyjna – służy właśnie utrzymaniu satysfakcjonujących efektów. Nieodpowiedzialnym byłoby pozostawienie ostatecznych owoców pracy aparatu ślepemu losowi. Etiologia wznowy składa się z bardzo wielu czynników. A skuteczność kliniczna fazy retencyjnej jest także zależna od metod postępowania wybranych przez lekarza ortodontę. Oddając się w ręce specjalisty musimy być pewni, że trafiliśmy do odpowiedniego gabinetu.
Mimo wielu badań nad czynnikami ryzyka nawrotu wad zgryzu oraz wielu metodom ich przeciwdziałania nadal uznaje się wznowę za nieprzewidywalną i niezwykle indywidualną. W związku z tym nie ma jednej i uniwersalnej metody walki z tym procesem. Stabilność pozycji zębów przede wszystkim zależy od szerokości międzykłowej i pozycji zębów siecznych w dolnym łuku. Na wiele czynników nie mamy wpływu ponieważ zaliczają się do procesów biologicznych jak stan przyzębia, skracanie długości łuku zębowego w ciągu życia, ciągły szkieletowy wzrost twarzoczaszki... Pamiętajmy jednak, że te czynniki, na które mamy wpływ możemy wyeliminować między innymi rzetelnie współpracując z ortodontą, będąc świadomym procesów jakie zachodzą w naszej jamie ustnej i jak najmocniej angażując się w leczenie. Wówczas dużo łatwiej ortodoncie osiągnąć tak zwaną „odległą stabilność leczenia”.
Długość tej ostatniej fazy leczenia zależy od rodzaju skorygowanej wady. Najczęściej jej przebieg polega na użyciu płytki retencyjnej na zębach górnych, a także podklejeniu drutu retencyjnego do powierzchni zębów dolnych. Jednak to standardowe podejście w sytuacjach indywidualnych może się znacznie różnić. Jest to ostatni akcent na naszej drodze do pięknego uśmiechu. Jeśli nie zaniedbamy fazy retencyjnej, to stabilność efektów da nam dużą satysfakcję. Nie marnujmy całej pracy włożonej podczas leczenia i współpracujmy z lekarzem specjalistą, do prawdziwego końca leczenia, a nie na pewno pożałujemy.